niedziela, 28 października 2018

/4/

1. Dlaczego Pan Kozielski tak twierdzi?

Prawdą jest, że kupiłem stronę „Typowy Bytomianin” od pana Kozielskiego, ale niemal natychmiast odsprzedałem ją dalej. Uprzedzając pytanie: nie panu Mariuszowi Wołoszowi, ani żadnej osobie z jego otoczenia. Wszystkie transakcje zostały dokonane zgodnie z literą prawa.

2. Dlaczego Pan nigdy nie zareagował na to, że na stronie na Facebooku nazywającej się tak samo jak Pana domena pojawiają się treści mogące stanowić przestępstwo?

Kupiłem domenę, jako inwestycję. Domena jest w dalszym ciągu w moim posiadaniu, ale nie ma nic wspólnego ze stroną „Typowy Bytomianin” na Facebooku.

3. Dlaczego nigdy Pan nie zareagował na to, że na tej stronie pojawiały się informacje, iż jest ona powiązana z Pana domeną (mam print screen)?

Nie uważam, aby było to coś istotnego w punktu widzenia prowadzonej przeze mnie działalności. Pan jest pierwszym dziennikarzem, który mnie o to pyta, więc odpowiadam.

4. Jak to możliwe, że na Pana prywatnym profilu pojawiła się nie "czyjaś" informacja o tym, iż prowadzi Pan stronę na Facebooku "Typowy Bytomianin", a potem zniknęła, choć dostęp do swojego prywatnego profilu ma tylko Pan?

Nie rozumiem tego pytania, proszę o doprecyzowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz